u nas w firmie. Jak się nic nie działo przez ponad 8 miesięcy tak teraz nagle wszyscy coś chcą . Ostatnio taką ilość zamówień w jednym miesiącu mieliśmy w 2016. Ogarniemy jak zwykle. Za oknami deszczowo a ja mam mieszane uczucia . Z jednej strony deszcz potrzebny , bo susza była koszmarna właściwie od połowy kwietnia ,a z drugiej jeszcze tyle do zrobienia na działce ... W niedzielę mamy doroczną wystawę rolniczą w mieście . Oczywiście się wybierzemy . Mamy w planach kupić jakieś krzewy owocowe i może cos ozdobnego. Okaże się co nam się trafi. No i zawsze można coś ciekawego wypatrzyć. Pozostaje pytanie czy pogoda dopisze. Zaczęłam robić porządki w moich szafkach z czasopismami wnętrzarskimi. Zostawiam tylko numery świąteczne. Resztę muszę skasować , bo mam ich za dużo. Zbierałam je przez kilkanaście lat . Trochę przerzedziłąm przy remoncie saloniku , ale znów mi się nazbierało. Poraz zrobić miejsce na nowe .
Tak jesienne porządki i mnie dopadają. Idzie w końcu chłodny czas. A, że nie mamy własnego domu, to staram się nie zbierać tego co mi się nie przyda. Ale V. Przylega wszelkie targowe ulotki i tak już by czas wyrzucić to i owo.
OdpowiedzUsuńNa deszczowe dni takie porządki jak znalazł. As na działce jeszcze zdążysz. Jesień będzie podobno ciepła i długa. Buziaki
Jakby moje szafy umiały mówić to by krzyczały o porządki. Kompletnie machnęłam na nie ręką , na rzecz prac ogrodowych. Liczę, że jeszcze parę dni ładnych będzie.
UsuńJakiś telefoniczny szyfr się wkradł. Ale pewnie sobie z nim poradzisz.
OdpowiedzUsuńJasne
Usuń