babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 15 grudnia 2022

15.12.2022 Nadal nic po mojej myśli

 Przyszło to i minie ale mogło by się pośpieszyć . Zagoniony dzień miałam dzisiaj, ale to nic nowego przed końcem roku. Ogarnęłam co trzeba , nawet zakupy choć tym razem bez małżonka więc miałam co nosić . Jutro jeszcze wykupię matce leki i zrobię zakupy dla niej ale to w osiedlowym markecie. 

Z domowych przygotowań mam już piernikową wioskę i choinki. Przygotowałam też wszystko na jutro , na pieczenie pierniczków. Będzie się działo. Zwykle jest okropny bałagan, ale jaką frajdę mają z tego dzieciaki! I sama też lubię to zajęcie. Jakoś tak świątecznie się robi i ciepło...

Trochę zmęczona się dziś czuję , właściwie bez powodu. Jak nic sks. Nie ma co narzekac , trzeba się brać do następnej pracy . Czekają moje kolekcjonerskie bombki . Zawisną jak zwykle na żyrandolu zamiast podłaźniczki. 

Za oknem mróz . 

6 komentarzy:

  1. Już wyciągnęłam dojrzewającu piernik z lodówki. Jutro zabieram się za robotę!
    Macham!
    🙂🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pamiętam , Ty jakiś dojrzewające pierniki robisz

      Usuń
  2. Odpocznij. Może pieczenie pierniczków da Ci chwilę relaksu. U mnie będzie wnuczka w sobotę stroić choinkę i wykrawać pierniczki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciepło rodzinne lekiem na całe zło. I tego mi brakuje. Buziaki

    OdpowiedzUsuń