lat minęło ... Tak , mój młodszy syn skończył dziś 40 lat ! Pojechaliśmy z życzeniami , ale imprezka w drugie święto.
Jakoś marnie mi idzie w tym roku z wszystkim . Po tych dwóch latach życia na pół gwizdka , które spowodowała pandemia ciężko mi się zorganizować . A może to sprawa wieku? W końcu dobijam 62 lat.
Z moją matką już całkiem byle jak . Wszystko zapomina. Wczoraj spółdzielnia wymieniała wodomierze . Gadałam jej o tym przez tydzień, odkąd pojawiło się ogłoszenie . Dziś jak rano zajrzałam do niej , pytam czy wymienili jej ten wodomierz , ona nie wie. Dla pewności pytam jeszcze raz , byli wymienić ten wodomierz . Nie, nikogo nie było. Zajrzałam do łazienki - wodomierz wymieniony. Masz wymieniony wodomierz, jednak byli. Matka swoje, ja nie wiem , nikogo nie było. I tak mam co dziennie. I tak, wiem, lepiej nie będzie.
Przyszły świąteczne kartki, domowe. Fusilko , dziękujemy ! Za szydełkowe cudeńko też . Zawiśnie razem z innymi na "babcinej" choince, na honorowym miejscu oczywiście. Coraz mniej kartek przychodzi , jakoś ten zwyczaj zanika. A firmy w tym roku oszczędzają , nikt nie wysyła kalendarzy ani kartek ; zwykle o tej porze roku skrzynka puchła , a w tym roku nic. Wszyscy przerzucili się na e-maile. Trochę szkoda, bo to miły zwyczaj, nawet jeśli chodzi o kartki firmowe.
Ginie ten zwyczaj kartkowania. Jeszcze parę lat temu wysyłałam około 35-40 kartek, teraz ledwo 15! A to tak miło, jak się ktoś cieszy z tak miłej niespodziewajki. Zwłaszcza, że to tylko na Święta, dwa razy w roku.
OdpowiedzUsuńCiepłe z Puchatym do Was leci!
Ojej ! Aż 15 ! Na dzisiejsze czasy to rekordowa ilość, ale faktycznie szkoda , że ten zwyczaj ginie. Buziaki!
UsuńZapomniałam dodać, że nie wiem jakim cudem te nasze Dzieci takie " stare"!
OdpowiedzUsuńNo przecież tak niedawno w pieluchach, te prawie z 50-tka na karku, jak moja Córka Wiewiórka!
Dla Twego Syna samych najlepszości życzę, a Wam dumy i zadowolenia !
Moje dzieci jeszcze starsze
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla Syna. Ay wciąż w formie. Zwyczaj kartkowy zanika
Trochę szkoda. Uściski
dziękuję w imieniu syna
UsuńA my... Oczywiście.
OdpowiedzUsuń