po szczepieniu u mnie nie występują ; czółki mi nie rosną , brama od garażu się nie otwiera , 5G też nie odbieram . Jedynie laptop się na mój widok sam wyłącza ale to nic nowego ; raz po raz się wyłącza , bo mnie nie lubi . Pracownik , który też był wczoraj szczepiony odchorowuje . Zadzwonił , że nie dojedzie do pracy , bo ma prawie 40 stopni gorączki. Dzień w pracy minął w miarę spokojnie. Ogarnęłyśmy z synową papiery , jutro zaniosę do księgowej , reszta zajęła się awariami i tematami odkładanymi . Na trawniczkach wreszcie zakwitły tulipany , mają przecudne barwy , choć żaden nie jest niebieski , ani czrany . Już raczej ciemnoczerwony wpadający czerń i amarantowe wchodzące w granatowy . Wzeszła łączka kwiatowa , którą wysiałam pomiędzy tym co już jest . Teraz należy tylko czekać co z tego wyrośnie.
Zamówiłam żarówki do kinkietów imitujące płomień świecy i dwa materiały na obrusy . Jeden we wzór jak ze starego obrazu , drugi w słodkie polne kwiatki do kuchni . ostatnio doszłam do wniosku, że czas na coś nowego . Obrusów mam mnóstwo , choć ostatnio na rozłożony stół 2,2m , a te na zwykły rozmiar już mocno sfatygowane. Powymieniam , a co. Przy okazji to i owo skasuję z szaf.
Majster od komody pod samograjki się odezwał; przewiduje , że wywiąże się w połowie maja jak się umawialiśmy.
Obrusy uwielbiam. I uważam, że nigdy ich dość. U mnie zużywają się szybko, bo V. wypala dziury. Zwłaszcza w tych co lubię. Dlatego teraz przeszłam na podkładki a obrusy przy większej okazji. Dobrze, że czujesz się dobrze. A gorączka czasem się zdarza. Nas uprzedzali. ***
OdpowiedzUsuńZ powypalanymi dziurami też mam . Na szczęście Ka już prawie nie pali , a w domu już w ogóle . Powymieniam i po sprawie. Obrusy to niestety moja słabość , tak jak zastawa stołowa i papierowe serwetki.
UsuńNo cóż! Pewnie należysz do tych Osób, które są "z żelaza"! 🙂 Czyli dobry materiał!!! Zatem talie szczepienie to pikuś! U mnie było tak samo, tylko przy powtórce ramię mnie przez półdnia "ćmiło"!
OdpowiedzUsuńJak mnie Ka przypadkiem szturnął w ramie , to też mi przez godzinę dokuczało , ale minęło . Dziś już jest normalnie.
Usuń