babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 4 lutego 2016

4.02.2016 Tłusty czwartek

- już ! Szybko zleciało, ale to dobrze , bo już za niecały tydzień Popielec . A jak Popielec to dla mnie już początek wiosny . Tak jakoś mi się to zawsze kojarzy.   Pączka  zjadłam aż jednego i wybitnie mi nie smakował. Wszystkiego w nim było za dużo ; za dużo tłuszczu , za dużo lukru , za dużo zapachu... Nie wiem , może nie smakowało mi dlatego,że jestem przeziębiona?  Wirusy zresztą dopadły nas wszystkich . Najbardziej mojego męża - przeleżał dziś w łóżku z gorączką . Chłopaki też zakatarzone. 
Dziś nadal pracowałam nad kosztorysem. Trzeba było zrobić poprawki. 
A poza tym nic specjalnego. Kurujemy się. W sobotę musimy być zdrowi , bo mamy znów najmłodszego wnusia na noclegu. 
Przedwczoraj zawieźliśmy strój batmana wnusiowi. Skakał z radości . I jak tu nie poświęcić czasu na takie robótki. Mogłam kupić gotowy strój w chińskim sklepie , ale taki robiony przez babcię na pewno będzie pamiętał dłużej. Opłaciło się ; ta radość na buzi  z niczym nie porównywalna. 
Pogoda wciąż szaleje . Od rana wiało , wczesnym popołudniem padał deszcz a pod wieczór niespodziewanie sypnęło śniegiem. 
A skoro tłusty czwartek , to pochwalę się moimi niedzielnymi wypiekami . Focia poniżej .

4 komentarze:

  1. Piękne słodkości. W Ascoli też chłodno. szczególnie wieje zimny wiatr. Mimo 10 stopni wyglądało na mniej. Wirusy w ataku. Kurujcie się wszyscy czym kto może. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurujemy się , a jakże . Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne pączki:-) Polecam sok z pędów sosny albo nalewkę. Ja o tej porze roku profilaktycznie stosuję taką kurację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz ,że to dobry pomysł , mam nawet taki syrop w domu.

      Usuń