A nam się wczoraj nie chciało pisać tych umów . Głównie przez to, że mężuś do klienta pojechał niby na chwilę a wrócił po prawie 5 godzinach . No to trzeba było nadganiać dzisiaj. A tak poza tym to niedziela leniwie sobie biegła . Z rana pobawiłam się w pracownię plastyczną . Zrobiłam dwa kolejne pojemniczki do przypraw i dwie ramki do zdjęć . Teraz czekają na polakierowanie i wykończenie . Mężuś czytał wiadomości. A poza tym nic więcej domowego się nie wydarzyło. Dzień kończymy też spokojnie ;mężuś oglądając jakiś film fantazy, ja z czasopismem historycznym i popijając herbatkę . Jutro kolejny szaleńczy tydzień .
Politycy dziś nie knują po nocy , dziś czczą . Zastanawiam się czy my mamy jeszcze w Kraju jakąś politykę czy już tylko szaleństwo .
Nie ma się co zastanawiać , tylko szkodzisz sobie , bo się zdenerwujesz :)U nas też leniwie , cały dzień z książką i nie wiem kiedy zleciał . Następna niedziela z wnukami :)
OdpowiedzUsuńNie ma się co zastanawiać , tylko szkodzisz sobie , bo się zdenerwujesz :)U nas też leniwie , cały dzień z książką i nie wiem kiedy zleciał . Następna niedziela z wnukami :)
OdpowiedzUsuńMnie babciowanie czeka 23. Polityką się nie denerwuję , to od zawsze była jedna z moich pasji stąd i komentarze .
UsuńByłam u Emmy na blogu. Trafny tytul " bar wzięty". buziaki hania odpoczywaj na zapas kiedy możesz.
OdpowiedzUsuńRzecz w tym ,że nie umiem po prostu leżeć , nawet jak odpoczywam , to i tak muszę mieć zajęcie
Usuń