Trochę nie po kolei , ale co tam : poniżej wczorajszy prezent czyli dalie , amarantowa, żółta i biała cieniowana lawendowym
Posadzona w sobotę kocimiętka i drugi wczorajszy prezent hortensja
I co tu dużo gadać czy też pisać ; plony będą , jeśli ich nie zeżrą ślimaki i nie wypali słońce. Wszystko rośnie jak na drożdżach
A w tym skalniaku- nieskalniaku brakuje tylko krasnoludka , może jakiegoś znajdę na wystawie rolniczej jesienią , ale postawię
A tak poza tym , majster wyliczył mi koszty wykończenia domku . Tanio nie jest , ale zmieszczę się w budżecie, nie zabije nas i jeszcze coś zostanie na urządzenie , cudów nie będzie , raczej coś z niczego ale niektóre rzeczy i tak będę musiała dokupić . Zaczyna po weekendzie.
Pięknie to wygląda. Masz rację krasnoludek doda smaczku. 😄
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze fajne pomysły oponowe więc wrzucę na blog do Kącika działkowicza majsterkowicza.
A urządzanie domku sama przyjemność. Na razie zbieraj siły na mini urlopie. I wracajcie szczęśliwie. Całuję.
Te krasnale ogrodowe zawsze mnie śmieszyły ale tu aż się prosi ,żeby takiego postawić. Buziaki!
Usuń