babusia
sobota, 5 stycznia 2019
5.01.2019 Co z tą kanapą
Nasz wysłużony narożnik żywot swój długi i pracowity kończy .Krzywy , pozapadany , nieco wytarty (nieco , to daleko posunięty eufemizm) , dzieciarnia też swoje dołożyła ; wiadomo przecież ,że kanapa dziadków to najlepsze miejsce na świecie do skakania i wycierania rączek . No ... Po ponad 12 latach intensywnej eksploatacji nie prezentuje się najlepiej. W ramach planowanego odświeżania pokoju dziennego , szumnie nazywanego przeze mnie salonikiem postanowiliśmy wymienić . To mój pomysł , ale małżonek uwierzył już ,że jego ,więc jest za. No to dziś pojechaliśmy oglądać . Ja tam jestem za tym ,żeby kupić w ikei , bo mają jedną wielką zaletę ; zdejmowane poszycia , które po prostu można zdjąć i wrzucić do pralki jak się ubrudzi , a że się ubrudzi to pewne z przyczyn w/ wymienionych. Mężuś jednak uważa ,że powinniśmy się rozejrzeć . No to się rozglądamy. Zaczęliśmy dziś po południu od wypadu do Agata Meble. Owszem wybór ogromny i na każdą kieszeń ale poza tym niczego nie urywa . Kolorystyka beżowo-brązowo - szara z przewagą beżu i tylko pojedyncze egzemplarze w jakichś sensowniejszych kolorach np. uwaga : turkusie , który to kolor do niedawna nawet nie był powszechnie rozpoznawalny , jeszcze, różu , granacie , błękitach i fiolecie . Trafiły się też ze dwa egzemplarze w czerwieni i ze dwa lub trzy czarne. I uwaga po raz drugi aż jedna sztuka w butelkowej zieleni. Sklep ogromny , dwupoziomowy , obeszliśmy cały i dokładnie obejrzeliśmy wszystkie narożniki i nie tylko. Zwykłe kanapy też . Kanapa , kanapie nie równa o czym się przekonaliśmy na własnym siedzeniu i plecach. Modele nawet ciekawe ale ; do wygodnego siedzenia dłuższego niż 15 minut nadawało się z pięć. Większość niestety miała zbyt głębokie siedziska , zbyt mocno odchylone do tyłu oparcia , a z kolei część z tych, które miały odpowiednią głębokość siedzisk , oparcia miały zbyt niskie . W sumie do użytku nadawało się może z 10 modeli , z czego designe'm wyróżniały się z tej 10-tki może z dwa , w tym ta jedyna na sklepie zielona kanapa - nie narożnikowa , tylko taka zwykła wersalka tyle, że w nowocześniejszym wydaniu. Mężusiowi też musiała się spodobać , bo wracał do niej kilka razy i oglądał z każdej strony. Mnie wpadła w oko od razu i w sumie pasowałaby do koncepcji . Wyszło ,że kanapa kanapie nie równa i znalezienie właściwej będzie nie małym wyzwaniem . Stanęło na tym ,że obejrzymy jeszcze miejscową ofertę i dokładniej przyjrzymy się ofercie z ikei. Poza tym większośc tych kanap , sof czy narożników ma pokaźne gabaryty, raczej na dom niż mieszkanie w bloku , nawet takie 75 metrowe jak nasze. To szukamy dalej . Następna rundka w przyszłą sobotę , bo jutro zakaz handlu. A już myślałam ,że odświeżenie saloniku pójdzie gładko i bezproblemowo
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Taa kanapa to wyzwanie. Ogladaj i rob przymiarki i pisz co i jak.:)**
OdpowiedzUsuńNa pewno , zwłaszcza, że remonty to moje powołanie . Gdybym była facetem z pewnością zostałabym majstrem na budowie.
UsuńPolecam Aris Concept w Swarzędzu .
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś przyjezdza do mnie od nich moja wymarzona sofa Faro .
Pozdrawiam
Swarzędz to całkiem blisko ode mnie. Dziękuję bardzo za informację Ptysiek. Na pewno tam zajrzymy!
Usuń:)
OdpowiedzUsuń