a dopiero co święta były. Jak to się dzieje ? Za oknami pięknie ; wszystko kwitnie i się zieleni a w powietrzu unosi się słodki zapach kwitnących drzew . Pogoda jednak zmienna bardzo. Wczoraj słońce i 19 stopni , dziś pada i tak na zmianę . na budowie postęp prac konkretny , ściany wygipsowane , boks osłaniający butle z gazem osadzony , poprawki zrobione. Dziś mieli malować elewację , ale z powodu deszczu trzeba było tę robotę odłożyć. W pracy ciąg dalszy liczenia i sprawy jak zwykle.
Pod wieczór pojechaliśmy do naszych wnusiów. Mały jest słodki. Marudził dzisiaj , bo ząbki go bolą. Znaczy jeszcze ich nie ma , ale ma typowe objawy ząbkowania . Nie widzieliśmy go 8 dni . Urósł przez ten czas ,że trudno go poznać . Starszy chwalił się występami w przedszkolu i puszczał nam filmiki z przedszkolnych imprez .
W dzierganiu chusty robię postępy . Bardzo szybko przybywa. Jeszcze kilka dni i skończę .
Miałam dziś w planach wyprawę na targ , ale z powodu deszczu nie poszłam . Nie chciało mi się moknąć. Zapas owoców i sałaty uzupełniłam w lidlu. W sobotę chyba zamiast siedzieć w biurze zrobimy sobie kolejna wyprawę w celu poszukiwania płytek na podłogę do firmy.
U nas wiosna jak zwykle się spóźnia , ale już jest tuż tuż .Słonecznych dni życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję . Wiosna mnie cieszy , nie lubię takich zim jak miniona.
UsuńPokaż te chustę. Ciekawa jestem... Miłego weekendu :)***
OdpowiedzUsuńPokażę , mam do końca jeszcze ze dwa - trzy rzędy
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń