Na koniec ustawiliśmy i ubraliśmy choinkę . Od razu też zapakowałam prezenty . Całkiem przypadkowo wyszła mi stylizacja jak ze świątecznej kartki ; rozłożysta choinka z mnóstwem kolorowych bombek i światełek, wokół różnej wielkości paczki przewiązane czerwonymi kokardami i siedzący na kartonach miś.
W mieście już stoi Szopka , choć traci trochę na uroku z braku śniegu.
Dziś kończyłam wczorajsze tematy . Wyprasowałam 16 koszul mężusia , w tym cztery wyjściowe, szyfonowe firanki z sypialni i adamaszkowy obrus na Wigilię. Lubię prasować , ale taki zestaw to stanowczo przesada. Próbuję też od rana ratować chatkę z piernika. Niestety nie wiem czy mi się uda, bo czasu mało , lukier długo zasycha. Upiekłam też cynamonowe gwiazdki ( tak, tak - te z 1918 roku , z przepisu mojej babci) . Zrobiłam z nich choinki do "aniolkowa ". Bo będzie jeszcze dekoracja dla dzieci ; " aniołkowo " . Wykorzystam chatkę jeśli uda się ją uratować . Jeśli nie to będzie tylko aniołkowy las.
W mieście świąteczna Szopka cieszy oko
Tak wyglądała choinka wczoraj zaraz po udekorowaniu
A na koniec z misiem
Ho ho... to Gwiazdor sie napracowal. A ja oprocz misia, wypatrzylam " butelke". Wesolych Swiat haniu i calej Twojej Rodzince...:)
OdpowiedzUsuńLuciu, butelka jest szczególna .prawdziwy szampan z Szampanii, który dostaliśmy od naszej siatkarskiej drużyny w podziękowaniu za sponsoring. Doszły jeszcze trzy inne- też firmowe . Pod choinką stawiamy też prezenty, które dostajemy od innych . To już tradycja u nas. Potem po świętach dzielimy się z pracownikami.
UsuńAle milo. A też widzę że jesteś fanką szarego papieru do pakowania podobnie jak ja. Pięknie. Spokojnych Świąt.
OdpowiedzUsuńFanką nie koniecznie. Co roku coś innego wymyślam . Kiedy nie było maluchów i choinki były jednobarwne , zwykle pakowałam prezenty pod kolor ozdób. W tym roku wymyśliłam szary papier i biało-czerwone wstążki. Dobrych Świąt Karolino .
Usuń