wznowiłam wspominki. Nie wiem jak mi to pójdzie , bo z czasem u mnie cienko ostatnio, ale wznowiłam. Na razie pod starym tytułem. Ten właściwy jeszcze dopracowuję i raczej zamieszczę w wersji końcowej, już poprawionej .
Tymczasem robię na drutach przytulaczki dla maluców i dekoracje jesienne.
I dobrze, ze wrocilas do wspomnien. Koniecznie poszukaj wydawcy. ja uwielbiam czytac pamietniki i wyglada na to, ze nie jestem odosobiona. Buziaki
OdpowiedzUsuń