babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 24 czerwca 2013

24.06.2013 O książce na kato i takie tam , sprawy babusine

Jak już napisałam Luci w meilu , świetnie mi się czytało , a lektura sprawiła ,że choć bardziej po drodze mi nad norweskie fiordy , prawie się zakochałam w Italii i nabrałam ochoty, żeby ją na własne oczy zobaczyć . Polecam "Dziennik Badante" - lektura w sam raz na wakacje , bo jest optymistyczna i przynosi  odprężenie a i za przewodnik posłużyć może. Lucia , jeszcze raz Ci szczerze gratuluję. 
Nareszcie ciut chłodniej . Jutro podobno ma być tylko 14 stopni .Zbzikowała pogoda całkiem . Jak wszystko w tym roku robota się ślimaczy i wciąż coś idzie nie tak jak powinno. Strasznie mnie to wkurza. 
Jakoś dziwnie w naszym bloku się zrobiło. Nic o śmieciach nie wiemy , segregować czy też nie , a to już za tydzień . Nie wiem czy do mnie informacje nie docierają czy to jakiś sąsiedzki  spisek. Muszę jutro do zarządu zadzwonić - z naszym blokowym gadać nie będę . A dziś przyplątał się jakiś magik - niby ,że przez zarząd wspólnoty nasłany (fakt , papiery miał ze stempelkiem ) niby to jakieś pomiary instalacji elektrycznej robić wymagane co pięć lat. Na tym miejscu mieszkam już 17 rok i jak dotąd ani razu nikt elektryczności nie mierzył.  Zdziwił się ,że nic nie wiem o sprawie a jeszcze bardziej się zdziwił jak zobaczył jak jest instalacja zrobiona ,że niby tyle obwodów bo "przecież to musiało być strasznie drogo " . Może i było , ale nas materiał kosztował . Elektrykę robił mój śp. Ojciec , ale tego magikowi nie tłumaczyłam.
Katar mnie męczy . Nos mam zatkany i głowa mnie boli. Ciekawe skąd mi się to wzięło przy takich upałach..  



2 komentarze:

  1. Hania jeszcze raz dziekuje za wspaniala opinie i bardzo Ci wspolczuje z powodu przeziebienia. Dzis, juz jednej z moich Przyjaciolek, ktora tez wpadla w zapalenie oskrzeli napisalam, ze wlasnie w lecie to jest horror. Kuruj sie bo lubia byc powiklania. Ale Ty to wiesz Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie mało podatna jestem na różne przeziębienia , zwykle kończy się na katarze i chrypce , ale dziś za dobrze się nie czułam . Odpuściło mi dopiero późnym popołudniem . Póki co kuruję się herbatką z miodem i siedzę pod kocem . Jutro powinno już być dobrze

      Usuń