babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

piątek, 15 marca 2013

15.03.2013 Spraw babusinych parę


Z bezsilnej złości chyba się we własne dupsko ugryzę … Klienci mają w nosie wszelkie terminy . Nawet tacy na których w tym temacie zawsze można liczyć . Nie cierpię takich sytuacji. Gonią mnie terminy i nowe przepisy księgowe. Koszmar jakiś. Powtarzam sobie ,że by się nie stresować , ale co to zmienia. .. I jeszcze zus dzisiaj - kolejne parę tysięcy do zutylizowania .
Jutro giełda kamieni , więc dzień zapowiada się przyjemny . Na pewno zrobimy jakieś zakupy , kłopot tylko w tym , jakie będą ceny , a wzorem ubiegłych lat nie chce wydać na to więcej kasy niż założyłam . Od tego zależy o jakie okazy powiększy się kolekcja . Po giełdzie muszę mężusia na zakupy wyciągnąć . Nie lubi , ale marynarka mu potrzebna więc wyjścia mieć nie będzie. A potem zobaczymy …
Przygotowania świąteczne na razie odpuszczam. Razem z synowymi zgodnie doszłyśmy do wniosku,że nie szalejemy w tym roku zwłaszcza,że świętujemy urodziny babci . Dekoracji trochę poustawiam , bo przecież dzieci są więc musi być kolorowo ., a poza tym tradycyjne potrawy , w nieco mniejszej ilości niż zazwyczaj.
Zima nie odpuszcza . 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz