i to mi pasuje. Jutro definitywny koniec kontraktu, w poniedziałek odbiór i mamy to z głowy. Od września ruszamy z kolejnym ale tu już chłopaki będą decydować. A tymczasem szykujemy się do niedzielnej imprezy. Zrobiliśmy dziś część zakupów i od razu odstawiliśmy do działkowej lodówki. Przy okazji część zakupów do domu i dla matki. Dokończymy jutro.
Przyszły moje zamówione poszewki do późnoletniej i jesiennej dekoracji. Śliczne są i o wiele lepszej jakości niż myślałam .
Ciekawe czy teraz zostanę pod wpisem. Ja też mam zamiar jutro iść na zakupy drobiazgów potrzebnych z Castoramy. A impreza się szykuje. Pisałam w komentarzu, który zniknął, że gofry z kremem, bitą śmietaną i owocami wszyscy zjedzą z ochotą. Buziaki
OdpowiedzUsuńZakupów całkiem sporo wyszło ale mam już wszystko. Takie gofry to przynajmniej coś innego, no i tylko chwilka żeby były gotowe.
Usuń