Od 30 lat zadaję sobie to pytanie i nie znajduję odpowiedzi . A komputery miały je wyeliminować a przynajmniej ograniczyć ! Nic z tego ; papiery górą . Mnożą się jak króliki. Dziś miałam kompletny luzik , bo chłopaki na szkoleniu , a starszy synalek jak zwykle ratował klientów przed wszelkimi plagami komputerowymi . Specjalnie wielu telefonów nie było więc spokojnie tę inwazję papierzysk wszelkich ogarnęłam. I cieszę się z tego , bo wciąż mam na to za mało czasu.
W domu po woli zaprowadzamy porządek . Dziś powynosiliśmy pozostałości po remoncie ; jakieś resztki zaprawy , klejów , farb i tym podobne oraz sprzęt malarski . Wrócił na swoje miejsce do piwnicy i garażu. Od razu się lepiej czuje , bo nie lubię jak mi się coś pod nogami plątsze.
Jutro stolarz ma montować szafę i szafkę pod umywalką . Znikną następne drobiazgi . Już się cieszę efektem końcowym. Zakładam ,że wpadki nie będzie .
A teraz czekamy na wnusię . Jutro dzień babciowania .
Papierzyska się mnożą bo wdzyscy na wszelki wypadek drukują mnostwo kopii. A babciowanie miła rzecz. Buziaki
OdpowiedzUsuńMiła i to jak.
Usuń