Pooglądałam sobie wczoraj kawałek nowego polskiego serialu, pt. "Korona Królów" . Jako zdeklarowana miłośniczka średniowiecza byłam ciekawa co też TVP wyprodukuje w tym względzie , zwłaszcza, że historia dynastii Piastów to gotowy scenariusz na fantastyczne filmy przygodowe , które taką "Grę o Tron" na głowę biją . No i sobie przełączyłam . I jak szybko przełączyłam tak szybko wróciłam do kanałów discovery. Udało mi się wytrzymać ok. 15 minut. Słynne skąd inąd z marnego poziomu "Czarne Chmury" to przy tym arcydzieło. Tam przynajmniej aktorzy byli dobrze przygotowani warsztatowo i te ich postacie miały swoją osobowość . W "Koronie Królów " aktorstwo w sensie warsztatowym nie istnieje ,bezbarwne postacie snują się po planie niczym jakieś mary po piekle, kostiumy robią wrażenie kupionych w chińskim markecie a dialogi pisał chyba średnio rozgarnięty uczeń gimnazjum . Pierwsze co mi przyszło do głowy to "ten film jest martwy". Kolejny zmarnowany temat na naprawdę świetną produkcję , którą można by było wypromować nawet na świecie , bo choć tło historyczne dla nas zrozumiałe, dla innych już nie koniecznie , to dla innych mogłaby to być po prostu fabuła typu płaszcza i szpady.
Zgubiłam dziś kolczyk, ten ładny z topazem . Zauważyłam ,że nie mam przy myciu . Szukałam , w łóżku, przetrząsnęłam szalik , czapkę i sweter, który miałam poprzedniego dnia, sprawdziłam też w aucie i nic . Kamień w wodę i już myślałam ,że się z nim muszę rozstać na dobre . Po pracy jeszcze raz przetrząsnęłam pościel i jest ! Ucieszyłam się . Muszę uważać i na noc jednak je zdejmować.
Sprawy babusine na tę zimę :
1.
Odwiedzić z wnusiami szopkę u Franciszkanów
2.
Kupić baterie do nowych łazienek ( inną armaturę
też , ale dopiero po imieninach)
3.
Zrobić pudełka dekoupagowe , które czekają od
…oho ho …
4.
Przerzedzić zawartość szaf i pawlaczy
5.
Uszyć fartuszek dla wnusi
6.
Odświeżyć korytarzyk przy sypialni
7.
Inne, co mi strzeli do głowy
Czekałam na ten serial ,bo jak piszesz temat miał potencjał .Ale przepadło , tak jak wszystko w TVP .Smutne to , ale przyjdzie wiosna , będzie maj i telewizor nie będzie nam wcale potrzebny .
OdpowiedzUsuńWiesz , jeśli chodzi o filmy historyczne to ja jestem w stanie dużo tolerować , ale tego się nie da.
UsuńPlan zrobiony i to najważniejsze. Dobrze że napisałaś o tym serialu. Nie będę sobie ściągać. Ja w ogole odpadłam od seriali. Tylko "Na dobre i na zle ogladam". Od lat od pierwszego odcinka.:)*!
OdpowiedzUsuńNie stracisz , dziś zgadałyśmy się o filmie z synową i powiedziała dokładnie to samo co ja . A tak poza tym , to seriali nie lubię , jeśli mają więcej jak 4 odcinki. jedyny , który oglądałam to "Najdłuższa Wojna Nowoczesnej Europy " ale to o Wielkopolsce i naprawdę świetnie zrobiony.
Usuń