W firmie dziś drzwi się nie zamykały - tak w cudzysłowie , bo latem ich nie zamykamy jak tam jesteśmy , ale co chwilę ktoś do nas zaglądał. Dzień zszedł głównie na gadaniu . Nie tylko , bo i ofert parę zrobiłam i zamówienia jak zwykle i trochę szukałam mebli . Bardziej może adresów sklepów z meblami biurowymi niż mebli jako takich, Z marnym skutkiem . Tyle jest tego w necie, że przebić się przez to nie jest tak łatwo.
Jutro koniec budowy . Ostatnie wyprawki dziś robili i sprzątali. Zostaną jeszcze dwie małe poprawki rynien , ale tu musimy poczekać na dekarza , bo akurat jest na innej robocie i odbiory.
Popołudniu mieliśmy wnusię . Mama była w szkole na zebraniu rady rodziców . NE wywróciła szkołę do góry nogami . Skomplikowała życie rodzicom , nauczycielom , dyrekcjom szkół i gminom. Zupełnie tego nie rozumiem i tak naprawdę nie rozumie tego nikt normalny.
Wnusia doskonale się u nas bawiła, ćwiczyliśmy też tabliczkę mnożenia i byliśmy na placu zabaw i krótkim spacerze.
Rodzice odebrali ją około 21.00.
A poza tym w Kraju nie ciekawie . Szerzą się nacjonalizmy i agresja . Źle to wygląda.
Napisz co w kraju. Lubie Twoją trzeźwą ocenę sytuacji. Buziaki i czekam na relację z otwarcia nowego miejsca. i Fotki oczywiście tez.
OdpowiedzUsuńDo otwarcia jeszcze trochę . Teraz odbiory techniczne i wszelkie możliwe inspekcje. W Kraju... hmmm... zawiodły mnie w tym względzie nawet własne myśli i wyobraźnia, ale może coś napiszę , choć na pewno nie dziś i na pewno będzie chaotycznie.
UsuńSłuchałam dzisiaj Wałęsy i Bugaja! Przy pierwszym zaczęłam się bać, przy drugim niby się uspokoiłam, ale gdybym mogła, schowałabym sie w mysią dziure i nie wychodziła wcale!
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc obaj są nieszkodliwi , akurat oni nie , choć mentalnie w innej epoce. Przerażające jest to co mówi ekipa z rządu i prezydent, a jeszcze bardziej to na co pozwalają
Usuń