babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

11.04.2011 Kolekcja się powiększyła , szafa mężusia też

Agaty , serafinit, kalcyt zielony, selenit , płytkę zoisytu z rubinem i szczotki szrobłękitnego celestynu i czarnego kwarcu zakupiliśmy na sobotniej giełdzie kamieni..A poza tym dla maluchów po aniołku wykonanym z kwarcu różowego, żeby ich pilnowały i poprawiały im humorki.. Dla dziewczyn po naszyjniku z masy perłowej – takie w wakacyjnym stylu , w sam raz do letnich bluzeczek i sukienek. Iolitu , ani kianitu nie miał nikt, nawet kolekcjonerzy. Z tych co kupiliśmy najładniejsza jest szczotka czarnego kwarcu i to mnie bardzo cieszy. Zawsze chciałam taki okaz mieć. Mam nadzieję ,że zadziała na mojego małżonka i pomoże mu ograniczyć nałóg palenia. A poza tym to pojechaliśmy też do M1 . Niby tylko coś zjeść , ale przy okazji kupiliśmy mężusiowi nowe dżinsy z wranglera i fajną , sportową marynarkę z Bytomia . I oczywiście zapas smakowych herbatek. Poza tym , skończyłam kolejną część naszych ksiąg rodzinnych. Jeszcze ostatnia poprawka i wysyłam jutro do wuja. . Zgrałam też wszystkie materiały łącznie ze zdjęciami i artykułami z netu na pendrive. Wreszcie będzie wszystko w jednym miejscu. Z innych spraw, to kontynuuję sport kijowy i obmyślam menu na Wielkanocne śniadanie. Skończy się chyba jednak tradycyjnie, bo jak znam rodzinkę to chętna do eksperymentów nie będzie.

1 komentarz: