Dzieje się w kraju . Kobiety nie odpuszczają , zaraza też niestety . Nie wiem , na co liczyła ekipa rządząca rozpętując to piekło akurat w środku pandemii, ale jeśli chodziło o to ,żeby uniknąć zadymy , to im się nie udało . Kobiety się wściekły i wyszły na ulice nie tylko w dużych miastach , ale też w małych miejscowościach i nawet na Podkarpaciu i w Małopolsce , nawet w tym osławionym Kraśniku. Akurat tamtych stron nie żałuję i uważam, że do sytuacji jaka zaistniała ręki przyłożyli głosując na tę oczadziałą ekipę a teraz się oburzają na durne decyzje . Było myśleć zanim się oddało głos. I tak myślę , że jeśli faktycznie opublikują ten wyrok niby- trybunału to będzie o wiele gorzej. I obym w złą godzinę nie powiedziała. Jak sobie dziś pooglądałam sytuacje z sejmu jak się Kaczyński chował przed kobietami za plecami straży marszałkowskiej to mi się scena z Seksmisji skojarzyła i słynne " kobieta mnie bije" . Ale tak naprawdę to wesoło nie jest , zwłaszcza po oświadczeniu prezesa wszystkich prezesów. To było nic innego jak groźby pod adresem protestujących , zapowiedź represji i nawoływanie do - nie chciałam użyć tych słów , a niestety muszę ; rozlewu krwi.
Tak poza tym to codzienność , powtarzalna i mało ekscytująca. Dzwonił dziś brat mojego ojca , żeby mi odradzić przyjazd na groby babci i dziadka . Nie zamierzałam w tym roku choć bardzo bym chciała . Syn , synowa i wnuczka wuja chorzy na covid . Z objawami choć o łagodnym przebiegu. Dwaj starsi synowie mieszkają osobno więc ich ominęło. dziś też dowiedzieliśmy się , że nasz zaprzyjaźniony medyk rodzinny i jego rodzina również chorzy i też z nie zbyt ostrymi objawami . Cień zarazy pada już całkiem blisko. Możemy tylko być ostrożni i liczyć ,że nas ominie. Trzymajmy się .
Dzieje się! HISTORIA!
OdpowiedzUsuńUważajcie na siebie!
Staramy się . No tak, dzieje się historia , tylko czemu mam ciągle w głowie 13 grudnia ?
UsuńMoja córka medyczka przeanalizowała swoją chorobę grypopodobną z lutego i doszła do wniosku, że przeszła wtedy Covid, jak i po po kolei cała reszta obsady w pracy, oprócz jednej koleżanki, co była wtedy na miesięcznym urlopie. Teraz w październiku na Covid poparty testem zachorowała tylko ta jedna koleżanka, reszta zdrowa. Bo ma antyciała? Tak, że wielu z nas może już dawno przeszło chorobę i nie ma się co trząść. Bardziej się przejmuje tym głupim kaczynskim i jego próbą zaprowadzenia dyktatury; że też tego cholernika żadna zaraza nie bierze!
OdpowiedzUsuńWiesz, coś w tym jest ; na przełomie stycznia i lutego chorowali wszyscy w moim otoczeniu. Mnie ominęło, choc dwa dni miałam z klasycznymi objawami; bólem głowy i dusznościami , lekkim drapaniem w gardle. Po dwóch dniach mi przeszło ale reszta z moim mężem włącznie przeszła to znacznie gorzej. Mąż w szpitalu miał robione testy , ale nie wykazały przeciwciał więc sama nie wiem.
UsuńWiesz jak z tym kurduplem jest - złego diabli nie biorą .
Moja corka też twierdzi ze przeszla convid w lutym. Moze i te przeciwciała działają . Jednak lepiej na zimne dmuchać.
OdpowiedzUsuńJak Kaczynskiego nie zmiecie to może dojść do tragedii. Odpukać. Trzymajmy się Uściski
Odpukać ... Też myśle ,że mogliśmy przechorować. Trzymajmy się
Usuń