jeśli nie ma w kalendarzu czegoś takiego , to niniejszym ogłaszam , że jest. Przynajmniej my taki mieliśmy dzisiaj. Cały dzień jakieś mielenie paszczą . Z czego nie za wiele wynikło na dzień dzisiejszy , ale zapewne tematy wrócą .
Dostarczyli nam dziś krzesła do salki szkoleniowej. Warte swojej ceny ; są eleganckie i designerskie a przy tym bardzo wygodne . Nowoczesny kształt w niczym nie umniejsza ich wygody. Są chromowane , z amarantowym poszyciem na siedzeniu. Salka będzie robić wrażenie.
Mężuś był dziś na szkoleniu z rodo . Potrzebna druga osoba z uprawnieniami. Chyba mamy nową działkę w firmie . Jeszcze chwila i powstanie centrum obsługi rodo. No dobra, niech powstanie i tak jesteśmy krok do przodu w mieście , czemu z tego nie skorzystać ... Taka "pionierka" to zresztą u nas była od zawsze . Często jak my sie za coś braliśmy w naszej branży to inni czekali co z tego wyniknie i szli w nasze ślady - w jedną lub drugą stronę.
Po powrocie z pracy ogarnęłam do reszty kuchnię. Jeszcze tylko filtry do okapu z powrotem wmontuję i poukładam w szafce. Zostanie mi uporządkowanie lodówki ale na to potrzebuję trochę więcej czasu więc może jutro. W sobotę giełda kamieni. Mam wątpliwości czy się wybrać , bo znów wydamy kasę , a remont łazienki w bliskiej perspektywie. A z drugiej strony czemu rezygnować . Te kamienie to też pewna inwestycja . Na długie lata , ale jednak inwestycja , bo na wartości kamienie nie tracą .
Pewnie że idź. Jak coś stanowi pasję to trzeba to podtrzymywać. Mielenie paszcza czasem daje efekty z opóźnieniem. :)**
OdpowiedzUsuńPasja zaczyna się kosztowna robić , a okazy są tak piękne, że trzeba się mocno za kieszeń trzymać.
Usuń