Byłam na przetargu. Powiedzmy ,że mamy szansę . Nasza oferta jest druga w kolejności , ale pierwsza , najniższa różni się od pozostałych aż o 11 tysięcy (pozostałe to około 1000zł różnycy czyli w normie) . Znaczy to,że ten co ją złożył czegoś nie doczytał i nie dopełnił warunków , albo świadomie zaniżył cenę . Szansa,że odpadnie , a wtedy my wygraliśmy, ale to się okaże w ciągu trzech dni roboczych. Nieoficjalnie wiem ,że jedna z ofert już ma poważny błąd. Zobaczymy...
Załatwiłam mnóstwo innych spraw przy okazji i to jest pozytywne , bo jutro nie muszę nigdzie latać , poza tym ,że odwiozę wnusię do szkoły i ją odbiorę.
W domu dalej ogarniam tematy poświąteczne . Schowałam resztę zastawy , zrobiłam jeszcze jedno nie wielkie pranie a za chwilę jeszcze poprzestawiamy z małżonkiem stoły na swoje miejsca . W sobotę polikwiduję świąteczne dekoracje. na razie cieszą jeszcze oko świątecznym klimatem.
Zamówiłam sobie dwie letnie sukienki; jedną taką "grzeczną" do biura ( a co , w nowym , ładnym biurze muszę ładnie wyglądać ) i drugą taką więcej na luzie z rozkloszowanym , asymetrycznym dołem . Ciekawe czy mi się sprawdzą . Hmm, letnie... ja już o lecie , a tu temperatury bliskie zeru . Dziś przynajmniej świeciło słońce . Może majowy weekend będzie już cieplejszy .
Czekam na wnusię . Nocuje dziś u nas a jutro mamy ją pod opieką . Dobrze,że jest piątek , bo nie będzie przymusu odrabiania lekcji więc sobie coś fajnego do roboty wymyślimy.
Trzymam kciuki za przetarg. Lato będzie I sukienki się przydadzą. Oczywiście że nowe biuro wymaga oprawy. A majowy weekend ma być już wiosennym . Miłego odpoczynku i wspaniałej zabawy z Wnusia.***
OdpowiedzUsuńU nas w weekend ma padać podobno.Jakaś ta wiosna w tym roku nie za ciekawa
UsuńOby Wam się udało z tym przetargiem, tego serdeczniście zyczę! :-)))
OdpowiedzUsuńDzięki , ważniejsza część dopiero w maju się rozstrzygnie.
Usuń