" Dokąd pędzisz bracie , dokąd gnasz,
czemu tak zabijasz się ,
w jednym punkcie przecież w końcu trwasz
tylko czas do przodu gna " -
co jakiś czas dopada mnie ta piosenka Budki Suflera ( tytuł "Martwe Morze") - piękna i nastrojowa zresztą ,
a potem siedzi w głowie i zmusza do myślenia .
I nachodzą mnie różne myśli z czasem związane , a raczej z jego upływem
Czas , czas ,czas... Czas jest Bogiem ,
jest wrogiem , jest sprzymierzeńcem, jest wyrokiem , jest wsparciem,
jest wartością samą w sobie . Jest wszystkim. Czego by nie tknąć
czas determinuje wszystko. Czas zadumy i czas radości, czas pożogi
i czas budowania .Czas tworzenia i destrukcji, czas narodzin i czas
śmierci , czas dawania, czas miłości , czas czekania, czas wzrostu
, czas powstawania, czas użytkowania , czas sytości i czas głodu ,
czas wypoczynku i czas pracy , czas urzędowania , czas milczenia ,
czas zarazy , czas Apokalipsy , czas zasypiania , czas odnowy, czas
modlitwy , czas wspominania, czas opłakiwania , czas przemijania ,
czas na zmiany , czas to pieniądz, czas panowania , czas brania,
czas rozliczania ,czas wojny , czas powodzi , czas tworzenia, czas
przetrwania , czas biesiadowania, czas choroby , czas pamięci, czas
stracony, czas miniony , czas wykorzystany ,czas pogardy ...
Czas...., czas..., czas.... Wszechwładny i wymagający Bóg ,
któremu wszystko i wszyscy jesteśmy podporządkowani. Gna pędzi ,
pogania i jeszcze przyśpiesza, a my za nim przerażeni, że nie
zdążymy, nie damy rady ,że coś nas ominie , czegoś nie zrobimy,
nie dostaniemy , nie osiągniemy i że zdążymy się zestarzeć ,że
odejdziemy… Podzieliliśmy Go na części , epoki, ery, wieki,
lata, miesiące, tygodnie , dni , godziny , minuty, sekundy i
mgnienia , żeby tylko uchwycić choć skrawek, zamknąć , zatrzymać
jakąś chwilę by trwała i już nam się wydaje,że to mamy , ale
czas nieubłaganie gna naprzód, wymyka się nam i znów pędzimy za
nim , by go dopaść i na moment zatrzymać a on gna , wywija się
nam , zawodzi i jeszcze bardziej przyśpiesza i znów gnamy i pędzimy
, by za tej samej sekundzie znów przyśpieszyć . Czas okazał się moim sprzymierzeńcem.
****************************************
A jeśli chodzi o inne sprawy niedzielne to leniwie czas sobie dziś płynie . Miałam w planach posprzątać w mieszkaniu , czego nie zrobiłam wczoraj z powodu święta , ale sobie podarowałam , postawiłam na relaks . W ramach tego relaksowania posiedziałam dłużej w wannie z maseczkami na twarzy i na włosach , dokończyłam skrzynkę na granaty ( fotkę zrobię przy czasie ) , powciągałam dodatkowe gumki do spódnic, które po kuracji odchudzającej zrobiły się za luźne , bez pospiechu przygotowałam obiad , oglądam na zmianę travel i via sat history , dokończyłam szydełkową czapeczkę dla siebie i teraz buszuję sobie w necie .Mężuś też trochę buszuje w necie, trochę robi notatki na jutrzejszą prezentację . Wieczór zapewne upłynie nam jak zwykle .
czas... wielorakie znaczenie dla każdego a odpoczynek taki bezcenny. Oby ten czas odpoczynku był częstszy.
OdpowiedzUsuńPrzydało by się . Nigdy zbyt długo nie odpoczywałam, ale swoje lata mam - odczuwam czasem potrzebę - nawet nie tyle wypoczynku co chwili ciszy.
Usuń