babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 19 listopada 2023

19.11.2023 Z życia kamieni – prehistoryczny

 Od pewnego czasu myślałam o reaktywacji moich opowieści z życia kamieni i właśnie się zastanawiałam nad nową formułą, bo ta poprzednia trochę się wyczerpała , kiedy nie tak dawno temu zostałam poproszona o kawałek na temat krzemienia opatowskiego .Zatem wracamy do naszych opowieści , może już nie w każdy sobotni wieczór , ale gdy przyroda sama da nam powód do siedzenia w domu , snucia historii i wygrzewania się w domowym ciepełku. A dziś właśnie takie warunki nam sprawia.

 Nie pałałam dotąd jakimś specjalnym sentymentem do krzemieni więc i ten nie wzbudził mojego większego zainteresowania . Otóż krzemień opatowski okazał się niczym innym jak krzemieniem pasiastym . Kamieniem , o którym w świecie mistrzów złotnictwa  mówi się , że spełnia trzy najważniejsze warunki do bycia kamieniem jubilerskim ; twardość, rzadkość występowania i atrakcyjny wygląd. Chemicznie jest w 95% krzemionką . Pozostałe to kwarc, rzadziej chalcedon. Twardość w skali Mohsa 6,5-7 czyli porównywalnie z agatem . W roku 1922 odnalazł go na terenie prehistorycznej kopalni Jan Samsonowicz  polski badacz paleontolog i geolog. Kopalnia wkrótce została uznana za jedną z najstarszych na świecie a obecnie jest wpisana na światową listę dziedzictwa kulturowego UNESCO i znana jako obiekt turystyczny pod nazwą Krzemionki Opatowskie. Nie będę o tym pisać , bo to wiedza powszechnie dostępna , łatwo ją odnaleźć w internecie. A wracając do kamienia : w czasach prehistorycznych był wykorzystywany do wyrobu przedmiotów obrzędowych i ozdób . Naukowcy przypuszczają też , że wytwarzano z niego narzędzia użytkowe , znaleziono ostrza noży i siekier. Pochodzenie krzemienia pasiastego nie jest do końca jasne . Najczęściej uważa się , że został przyniesiony przez lądolód i pochodzi z osadów dna morskiego. Jego „pasiastość” bierze się z różnicy w mikroporach , w jaśniejszych ich zagęszczenie jest większe, w ciemniejszych mniejsze. Nie to jednak czyni go tak unikatowym. Krzemień pasiaty występuje tylko w jednym miejscu na świecie. U nas w Polsce , w Górach Śwętokrzyskich . Nie ma zbyt wielu kamieni, które nie pojawiają się w kilku lokalizacjach a są przypisane tylko do jednego miejsca na ziemi.  Mamy więc do czynienia z prawdziwym białym krukiem wśród minerałów.  W 1972 krzemień został wykorzystany po raz pierwszy jako kamień jubilerski przez złotnika Cezarego Łutowicza. Namówił go do tego geolog i naukowiec z Uniwersytetu  J. Kochanowskiego w Kielcach Zdzisław Migaszewski. Efekt okazał się imponujący i tak krzemień pasiasty stał się poszukiwanym materiałem do wyrobu biżuterii. Wzbudził zachwyt i zainteresowanie wśród miłośników biżuterii i kolekcjonerów.  Ezoterycznie, krzemień jest kamieniem ochronnym . Eliminuje negatywne energie i wpływy demoniczne . Ochrania przed złym okiem , skierowaną przeciw swojemu właścicielowi zawiścią i mściwością , pomaga w dobrych wyborach , a położony pod poduszką zapewnia spokojny sen . Ma też właściwości wspomagające leczenie . Bywa pomocny w przypadku migren ; należy nim masować czoło i potylicę a potem położyć na czole i pozwolić wchłonąć mu złe energie ,wyciszyć się  i naładować optymizmem. Kamień wspomaga też pracę nerek i łagodzi objawy menopauzy . Jest jak większość minerałów nieprzezroczystych jest kamieniem nocy. Oczyszczony pod bieżącą wodą i rozładowany z pomocą hematytu ( krwawnika innymi słowy – pisałam o nim w odcinku o kamieniach z mrocznym klimatem w tle 31.10 2020) nowej mocy nabiera oświetlony promieniami księżyca.  W swojej kolekcji nie mamy jeszcze krzemienia pasiastego , myślę , że niebawem nadrobimy te braki dlatego dla zobrazowania jego urody posłużę się zdjęciami znalezionymi w internecie .






10 komentarzy:

  1. BBM: Uwielbiam kamienie! Nie tylko szlachetne, WSZYSTKIE! Nawet najskromniejsze otoczaki. Kiedyś gromadziłam. Nie dla wiedzy, nie dla wartości- dla urody i tego czegoś nieokreślonego, co sprawia, że kocha się kamienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo tak to jest z kamieniami, albo się je kocha albo się ich nie zauważa. Ja je kocham bezwarunkowo , te polne też (kawałek z 6.02.2021 ) . Jeśli masz czas i ochotę to jest trochę tych opowieści o kamieniach w moich wpisach. W czasie pandemii zaczęłam je tworzyć trochę dla zabicia czasu a trochę żeby przybliżyć nasze hobby. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Dzień dobry. Dziękuję za tak wspaniały opis tego kamienia. Nie za długi , ale konkretny i z wyszczególnieniem jego cech. Usłyszałam o nim niedawno i bardzo mnie zaciekawiły jego właściwości. Chyba przy nastepnej bytności w Polsce poszukam go jako biżuterii. Czekam na dalsze opowieści . Pozdrawiam ,Edyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się , że Ci się podobało. Jak na tak unikatowy kamień to mało jest o nim informacji. W moich książkach znalazłam ledwie wzmiankę , nawet w takiej książce typu encyklopedia minerałów nie figuruje. Biżuterię łatwo znaleźć , właściwie większość sklepów jubilerskich ma je w ofercie.

      Usuń
  3. A ja puszczam opowieść w świat. Bo warto.

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie musisz się wybrać do Krzemionek Opatowskich, do kopalni krzemienia pasiastego, można tam kupić ozdoby z tego kamienia i kawałki krzemieni. Wydaje mi się, że spacer trasą podziemną w kopalni krzemienia będzie dla ciebie atrakcyjny:) ja się kamieniami nie interesuję, ale zwiedzanie tego miejsca było przyjemne i pouczające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mówię , że nie - też o tym pomyślałam. Też uwielbiam takie miejsca chociaż mam klaustrofobię , ale jak dałam radę w kompleksie Rize to i z prehistoryczną kopalnią się zmierzę. Ozdoby może nie koniecznie ale jakiś ciekawy okaz naturalnego kamienia to bym przygarnęła.

      Usuń
  5. To drugie zdjęcie jest fantastyczne!
    fuscila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam . Ciepłe i puchate dla Ciebie

      Usuń