Wybraliśmy się., właściwie wiedząc tylko tyle,że będzie . Okazało się ,że to koncert z okazji Dnia Papieskiego poświęcony Św. Janowi Pawłowi . Organizowała parafia . Z przytupem ; burmistrz , starosta i biskup . Orkiestra symfoniczna, chór parafialny i sopranistki.. Orkiestrę i chór prowadzi młody chłopak , dawniejszy szef szkoły Yamaha , a obecnie pracujący samodzielnie. Nooooo , byliśmy pod wrażeniem . Repertuar bardzo ambitny ; w tym Requiem Mozarta , chór więźniow z opery Nabucco i Oratorium Hendla. O sopranistce nic nie wiem poza tym,że młoda , ale głos imponujący . A konferansjerkę i czytanie tekstów o Janie Pawle oraz jego autorstwa prowadzili nasi kumple z lo , obecnie poloniści , kolega zwany Mistrzem , obecnie profesor w technikum elektronicznym i R, moja przyjaciółka ze szkół podstawówki i lo, obecnie profesorka w tymże . Tego zupełnie się nie spodziewałam . Koncert był piękny choć bardzo poważny a repertuar trudny i raczej nie dla nie obytego z muzyką klasyczną słuchacza . No i jedno co muszę skrytykować ; nie powinien się odbyć u Krolowej Jadwigi tylko we Farze. Zabytkowa Fara ma przepiękną akustykę . Kościół królowej Jadwigi jest budowany za PRL-u . Tony betonu nie przenoszą dobrze dżwięków . A po koncercie , na dziedzińcu zostało zapalonych i wypuszczonych w niebo 85 lampionów , jak 85 lat życia naszego Papieża. W chwili gdy balony poleciały w niebo ludzie spontanicznie zaśpiewali "Barkę ' . To było piękne.
I co by nie powiedzieć , miasto ma się czym chwalić jeśli chodzi osiągnięcia muzyczne ; kilka chórów z tradycjami , kilka kapel rockowych, kilkoro młodych ludzi ,którzy brali udział w programach w rodzaju " mam talent" i inne takie, łowiące talenty, dwie szkoły tańca , orkiestrę dętą , która zbiera nagrody na całym świecie , zespół śpiewający muzykę na ludowo a teraz jeszcze i orkiestra symfoniczna. Szkoda, że za bardzo się tym nie chwalą po okolicy.
A tu moje próby sfotkowania lampionów - z telefonu , a poza tym nie mam ręki do fotek więc wyszły jak wyszły
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz