ostatnie zadania do wykonania w ilości przerastającej nasze możliwości , a w każdym razie moje , bo chłopaki realizują zaczęte inwestycje a ja przyjmuję zamówienia , zamawiam towar , załatwiam różne sprawy papierkowo - logistyczne , prostuję sprawy pokręcone i nadganiam odłożone na potem. Najwyraźniej rok skończy się tak jak zaczął ; pracowicie i z dobrym wynikiem i to mnie cieszy najbardziej.
Niepolitycznie nie chce mi się nawet pisać ; rzeczywistość przerasta nawet najbardziej absurdalną fabułę political fiction. Prostą drogą zmierzamy w stronę dyktatury . A wczoraj niespodziewanie dotarł do mnie mechanizm i motywacja tych co głosowali na zamordyzm i teorie spiskowe. Młody , doskonale wykształcony człowiek przyznał się ,że głosował na pis ze względów etycznych , bo są przeciw aborcji i in vitro a on też jest przeciwny . Ja rozumiem ,że jest wierzący , ma jakiś system wartości , ale do licha , w imię swojej etyki, nie zważając na to co leży w interesie Kraju przyłożył ręki do rządów oszołomstwa i teorii spiskowych . Nie pojęte ! Nie ważna gospodarka , nie ważna nasza pozycja na forum międzynarodowym , nie ważny interes Państwa , nie ważne prawo ani ustrój , liczy się własny pogląd na in vitro i aborcję a na pytanie dlaczego w imię swoich poglądów odmawia innym prawa wyboru i chce narzucać swój światopogląd odpowiedzieć składnie nie umiał. Postawa godna moherowego beretu . Nie chcę być złośliwa i nikogo obrażać , nie o to mi chodzi . Kiedyś taką hipokryzję i małostkowość nazywano dulszczyzną - choć może nie do końca w takim ogólnospołecznym kontekście .
A mój małżonek , słucha wiadomości i co chwilę wybucha śmiechem słuchając pokrętnych uzasadnień pisowskich klakierów i niby polityków mocno już nie wyspanych z powodu nocnych obrad. ( tu wskazane byłyby egzorcyzmy - jak pisałam niedawno).
W ogródku moich znajomych kwitną róże i uwaga : nagietki ! Jakieś pogodowo - przyrodnicze kuriozum !
Haniu dziękuję za odpowiedź ws. świeczek. Życzę szybkiego zakończenia inwentury.
OdpowiedzUsuńDziękuję , dziś trochę sprawę liczenia popchnęłam , ale jeszcze sporo przede mną
UsuńNo, nie chciałabym Ci podrzucać do ogródka zgniłych jabłek, ale próbowali przecież pisuary zawładnąc Powstaniem Wielkopolskim! Niedługo bedzie strach lodówkę otwierac, nie mówiąc już o jakichkolwiek książkach!
OdpowiedzUsuńNiedoczekanie ! I co takie oszołomy mogą o tym wiedzieć ? Okrągłe frazesy to każdy potrafi gadać .A poza tym MNU mógł się bardziej postarać i pojechać a nie wysyłać list - tylko ,że to powstanie było wygrane a on tylko klęski czci .
Usuń