babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 27 grudnia 2015

27.12.2015 Jeszcze jeden świąteczny dzień

minął i jutro znów dzień jak co dzień czyli praca. Pewnie będzie co robić jak zwykle  a do tego inwentura . Nie lubię tego liczenia każdej śrubki . Zajmuje mnóstwo czasu i tak naprawdę nikomu to nie potrzebne , ale co zrobić skoro jest taki przepis. 
Przydałoby się zrobić sobie wolne do nowego roku , ale o tym możemy pomarzyć ; na taką przerwę mogą sobie pozwolić firmy produkcyjne i urzędnicy . Tacy jak my, pracujący w usługach nigdy. 
Popołudnie spędziliśmy u teściowej i Szwagroskiej. Dobre wiadomości ; Szwagroska po raz drugi zostanie babcią , ale dopiero latem .  
Sylwestra chyba spędzimy sami . Jakoś z nikim na razie zgadać się nie sposób . Znajomi nic nie planują ale nie wiedzą czy chcą . No cóż dobre i to , zwłaszcza ,że pierwszego zwali się nam rodzinka na moje urodziny. A że takie bardziej okrągłe , to jakimś tortem muszę "błysnąć" więc znów mam co robić . 

4 komentarze:

  1. Święta minęły jeszcze Nowy Rok i znów z górki ale dzień nam się wydłuża i to jest pocieszające. Tortem musisz na taka rocznicę błysnąć :)***

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki niedzieli Święta były dłuższe o 1 dzień:-)
    Haniu chciałam zapytać o zapalane przez Ciebie na koniec 4 kolorowe świeczki: kiedy je zapalasz? W Sylwestra? Czy dokładnie o północy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świece możesz zapalać kiedy chcesz, nawet co dziennie jeśli potrzebujesz, wszystkie cztery lub pojedynczą. Rytuał ustalasz sobie sama . Ja zapalam zwykle ostatniego dnia roku przed uroczystą kolacją . Większą moc mają jednak w wybrane dni ; przesilenia letnie, zimowe lub wiosenne , noc świętojańską , koniec roku itp. Ważne jest co innego ; świece muszą być nowe , nie zapalane wcześniej , muszą się albo same wypalić do końca , a jeśli chcesz je zgasić przed wypaleniem to nigdy przez zdmuchnięcie , ogień trzeba zdusić palcami albo drugim końcem łyżeczki lub czymś podobnym. No i w trakcie zapalania musisz wypowiedzieć formułkę ( też ją sobie ustalasz) do duchów ognia , żeby znany był cel w jakim zapalasz ogień . Wiem jak to brzmi ale o dziwo skutkuje . Obserwuj płomień , jeśli palą się równym spokojnym płomieniem bez odchylania się , strzelania , zmian kolorów i migotań to bardzo dobrze wróży . Różne zawirowania płomieni też mają swoje znaczenie , nie koniecznie negatywne , ale to już jest wyższa szkoła magii . Polecam książkę "Magia Świec i Kolorów na Co dzień "

      Usuń