babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 21 sierpnia 2025

21.08.2025 A to niespodziewajka !

 Kilkanaście dni temu zamówiliśmy kanapę na działkę. Podali nam termin realizacji na 4 września. A tu dziś około południa telefon; kanapa gotowa i co mają zrobić przywieźć czy sami odbierzemy. Poprosiłam o kilka minut żeby obgadać sprawę z małżonkiem , bo nie zdążyliśmy umówić się z synem sąsiadki, który ma dostawczaka i nie wozi w nim całego warsztatu jak nasze chłopaki. Młody sąsiadki wyjechał na urlop , ale ma być po niedzieli, uznaliśmy, że zdążymy do czwartego a tu zonk! Kanapa gotowa wcześniej. Już chcieliśmy zlecić dowóz , chociaż miałam wątpliwości , bo akurat zamknęli odcinek drogi z powodu remontu i trzeba jeździć objazdami ale wtrąciła się synowa. Stwierdziła, że skoro ich nie będzie , bo będą od jutra na urlopie to i tak bus będzie stał. P pomoże nam jutro wypakować narzędzia i materiały  i możemy sami przywieźć. Stanęło na tym ,że tak zrobimy i w sobotę po kanapę pojedziemy do Swarzędza sami. Oddzwoniłam i ustaliłam szczegóły. Już nie mogę się doczekać. Ciekawa jestem jak wyszła w tym wybranym przez nas obiciu?  Tak poza tym kończymy oferty , jutro trzeba je oddać a co dalej to się sprawy będą rozstrzygać. Na razie jest co robić więc się nie przejmuję wynikiem konkursu. Zresztą i tak temat na rok następny. 

Wszystko wskazuje na to, że zamknięcie drzwi na patent się sprawdza i babsko się zniechęciło. Od tygodnia podstawiam na noc kamerkę i poza pierwszym dniem kiedy zamknęliśmy  nic się wieczorem i nocą nie dzieje. I jak na razie nie namierzyłam nowych śladów bytności. Może przez jakiś czas będzie z nią spokój.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz