Dzisiejszego ranka moje biurowe osiedle
powitało mnie scenerią godną dobrego horroru lub gotyckiej
powieści; szare , nisko wiszące chmury, wiatr przetaczający
zeschłe liście po ulicy , a na niemal bezlistnej brzozie samotna
wrona , której krakanie rozlegało się donośnie i odbijało echem
od sennego , opustoszałego o tej porze dnia blokowiska . Mój
klimat !
Po biurze części ciała i zawody latały dzisiaj , takie wariatkowo się zrobiło. Z powodu zapomnianych łączników między innymi. Dosłali tyle,że około południa . No , ale w końcu wszystko wskoczyło w swoje tryby i pojechali do tego Nieświastowa robić swoje . I proszę nie pytać gdzie jest Nieświastów - gdzieś w stronę zimna . Jeśli wziąć
pod uwagę ,że po drodze mija się odkrywki , co samo w sobie
obrazuje krajobraz księżycowy a miejsca nie ma na mapach i gps-ach
… Tam nawet diabeł nie mówi dobranoc , bo jeszcze nie trafił.
Kolejny pracowity dzień . Nie wyrobiłam się a na jutro mam już nowe zadania , co najmniej osiem - w teorii , w praktyce się okaże. Popołudnie zeszło nam na jeżdżeniu po okolicy i rozwożeniu kabli na różne roboty. Na koniec wstąpiliśmy do Brico obejrzeć świąteczne ozdoby . W gazetce była zapowiedź fajnych przestrzennych bombek. Wzorów z gazetki nie było ale wybraliśmy inny. Oczywiście nie odmówiłam soie kupna serwetek świątecznych ( mam już całą szufladę) i kilku dekoracyjnych drobiazgów. Zdzwoniłyśmy się z przyjaciółką.. I też zagoniona i zawalona robotą . Jest kosztorysantką w firmie projektowej ; robota podobna nieco do mojej .Chyba nie damy rady spotkać się w listopadzie . W grudniu też szanse nie wielkie pozostanie czekać do świątecznego weekendu albo do Sylwestra.
A park za moim biurem od wczoraj wygląda tak :
P.S Pierwszą próbke na szydełku tunezyjskim mam gotową . Wygląda ciekawie więc zostawiam, wykorzystam na poduszki .
I mamy prawdziwy listopad z szaruga mżawką i scenerią ponura. Jakos mnie to nie kreci. W sobotę ide na Targi do Spodka zobaczyc własnym okiem czy w roku przyszłym tam się wystawić. Buziaki Hania... a dekoracje świąteczne zawsze nas wciągają
OdpowiedzUsuńOdbuziakowuję !
OdpowiedzUsuń