na to babsko zmontowaliśmy w sobotę a dziś uruchomiliśmy. Drzwi do pokoju zamknięte na patent, kamerkę nad drzwiami uruchomiłam i teraz czekam w nerwach na to, co się będzie działo. ostatnio sąsiadka dała mi znać, że się wsypuje do matki po 22.00 ale jak pisałam e-mail odebrałam rano i nie zareagowałam akurat tego wieczoru. Jeszcze trochę czasu mam . Jak się dziś znów wsypie to będzie nie zła zadyma. Już się boję.
Tak poza tym dość spokojnie. Wciąż jeszcze sezon ogórkowy więc mniej się dzieje. Nieco się ochłodziło ale nie mam się co cieszyć. Od czwartku znów mają wrócić upały.
Ja cieszę się z każdego chłodniejszego dnia. Nie bardzo mi się chce wierzyć, że wrócą upały. Babsko niech się pilnuje i nie zakłóca Wam spokoju.
OdpowiedzUsuńW te upały to ja uwierzę, jak zobaczę i poczuję ale cieszę się, ze ich nie ma. Babsko jest nie do pozbycia, ale ja też więc prędzej czy później jej się pozbęde.
UsuńUpały, które są dwa dni, to żadne upały. Czekam, ale to już będą jesienne upały. Niby upalnie, ale bez tego gorąca lipcowego. O zasadzce czytałam, że działa. Buziaki
OdpowiedzUsuńDziała przynajmniej na razie . Drugiej nocy nie działo się nic.
Usuń