babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

piątek, 23 maja 2025

23.05.2025 Szara pleśń

        Dawno, dawno temu, w czasach słusznie minionych , za ustroju, który odszedł do historii życiem codziennym nas , przeciętnych śmiertelników rządziła szarość. Szarość była wszędzie , długie lata ,które przypadły na moje dzieciństwo i wczesną młodość po prostu była . Oswoiliśmy ją i choć snuła się i wdzierała wszędzie, dało się z nią żyć na co dzień a czasem nawet prześwitywała przez nią jakaś weselsza barwa. Ale przyszedł rok 1976 a z nim zapowiedziane duże podwyżki cen, a co za tym idzie wydarzenia w Radomiu i Ursusie i kartki na cukier. I ta kartka na cukier to było pierwsze ostrzeżenie, choć cukru nie brakowało. I co prawda ceny żywności wzrosły ale lokomotywy staniały. Szarość poszarzała jeszcze bardziej a potem już poszło. Z półek zaczęły znikać towary, na razie pojedynczo i trochę niepostrzeżenie , trudno było o różne produkty , trzeba było postać w kolejkach , albo obejść wszystkie sklepy w mieście w poszukiwaniu pożądanych dóbr. Nie , nie luksusowych , tych zwykłych ; buty, pieprz, papier toaletowy, szampon do włosów , kawa… Szarość gęstniała i dusiła coraz bardziej. Władza się dobrze bawiła, wmawiała nam ,że to tylko przejściowe trudności a szary lud klaskał i popierał , bo innej opcji nie było.   Gdy na półkach został już tylko ocet i musztarda , w kioskach ruchu „Trybuna Ludu” sprzed tygodnia i na dokładkę elektrownia uruchamiała 21 stopień zasilania ,  na wybrzeżu wybuchły strajki. Szybko rozlały się po kraju , a potem wydarzenia potoczyły się lawiną, by 13 grudnia 1981 roku osiągnąć apogeum . Stan wojenny i wszystko co się z tym wiązało. Przepustki , milczące telefony, internowania ,ocenzurowane listy, wyłączone programy w TV ,zakaz przemieszczania się , godzina milicyjna  i codzienna walka o byt , dosłownie ; wielogodzinne kolejki po wszystko od pasty do zębów po meble i telewizory, wszędzie czające się patrole wojskowe i kartki . kartki na wszystko; żywność , artykuły higieniczne , buty , papierosy , alkohol… Bywało, że walka o byt przybierała charakter dosłowny -  z rękoczynami.  Szarość stała się obezwładniająca i przybrała postać zimnej oblepiającej  , obślizłej, żeby nie powiedzieć cmentarnej pleśni, trującej i niszczącej wszystko na czym osiadła. A osiadła na duszach i umysłach obywateli przede wszystkim , na ulicach, na podupadających zakładach pracy, pustych sklepach , ubraniach przemieszczających się po ulicach smutnych , przygnębionych ludzi, dziurawych chodnikach i czarno-białych telewizorach.  A potem , gdy już pojawiły się pierwsze, nieśmiałe promienie słońca ukazała się spalona ziemia, spustoszenie w mentalności, codziennym życiu i gospodarce i znów na długie lata nieco złagodzona szarość przejęła rządy. Czwartego czerwca 1989 roku w końcu zabłysło słońce a ludzie chwycili oddech. I choć było ciężko ,ale stopniowo tę obezwładniającą, szarą pleśń udało się w końcu zdusić. Świat się dla nas otworzył i zdecydowanie pojaśniał. Niestety nie trwało to długo , bo tylko do października 2015. A potem znów szarość zaczęła zawłaszczać naszą codzienność na długich osiem lat !  Na szczęście ruda jesień 2023 znów dała nadzieję. Duch w narodzie szybko jednak przygasa a szara pleśń znów snuje swoje trujące wyziewy.

Po co o tym piszę ?  Bo dziś ,na kilka dni przed drugą turą wyborów ta obezwładniająca , szara pleśń znów się panoszy i mam wrażenie, że już dusi i niszczy wszystko co napotka. Jeśli się nie zmobilizujemy i nie wybierzemy właściwie , zdusi nas i zagarnie naszą codzienność. Chcecie tego ? Ja nie chcę . Pamięć tamtych smutnych lat wciąż mi wiruje w głowie a ktoś młody , urodzony w wolnej Polsce po 89 -roku powie, że to tylko historia i nic go to nie obchodzi. To też prawda, gdybyśmy żyli tylko historią nie było by postępu. Ale  wyboru właściwie nie mamy, a dokładniej mamy tylko jeden. Przyszłość!  Już nie dla nas, starszego pokolenia  ale dla naszych dzieci i wnuków, dla których to już tylko historia a to nasze pokolenie to takie wykopaliska. Pamiętajmy stając przy urnie wyborczej:  przyszłość ! Tę gwarantuje wybór Rafała Trzaskowskiego, albo chaos, destrukcja i zacofanie jeśli zagłosujemy na Karola dwojga nazwisk i trojga mieszkań powiązanego ze światem przestępczym. Ten ostatni nam to zgotuje:  PRL tyle, że w wydaniu katolicko-narodowym. A szara pleśń -  szara pleśń czyha i zmienia już kolor na brunatny ! 

6 komentarzy:

  1. Trafione w punkt! Pamiętam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ku przestrodze co może się zdarzyć . Dziękuję.

      Usuń
  2. Tak szara pleśń rudzieje. I to jest przerażające.☹️

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonale pamiętam tamte czasy, tamtą szarość, nijakość, bylejakość, biedę… I to uwięzienie we własnym kraju, ten brak możliwości wyjazdu bez zgody władz…
    A to nam chcą zgotować! Wziąć za twarz!
    Nie!! Głosujmy na Trzaskowskiego- on jest gwarantem pełnego powrotu do normalności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę i jestem za. Dziś zaliczyłam spinkę z dwoma może jeszcze nie akolitami ale mocno na nie dla RT. właściwie nie wiadomo dlaczego, ale na argumenty szczęka im mocno opadła. "Tak pani mówi? Chyba dałam do myślenia. Oby to coś dało. Wiele nie zmieni ale zawsze to 2 głosy wiecej. w

      Usuń