Zacznę od działki . W domku na razie nic nowego , ale ogródek to co innego
Rzut oka na trawnik , deszcz zrobił swoje , trawniczek rośnie jak na drożdżach
Coś -nie coś już wyrosło, poziomki na ten przykład
I kalafior w tunelu - dziś jest już dwa razy większy
Nowe kwiatki zastąpiły na tarasie te zmarznięte
W warzywniku też już zielono
Jeżyna od sąsiadki ma się dobrze , kwitnie i rozsiadła się na nowym stelażu
A poniżej nowy, ozdobny płotek z chińskiego allegro , jakość mnie zaskoczyła, nawet ma haczyki do łączenia paneli, porządnie spasowany , dobrze wpalona w metal farba proszkowa.
I tak , wiem ta grządka pod jabłonką wymaga mojej uwagi ale na razie miałam pilniejsze zajęcia
I na lato , sukienka w kolorze khaki - ostatnio wróciłam do tego koloru , spodobał mi się dół
Panele z ptaszkami przeniosły się do skrzynek z kwiatami- po wczorajszym i dzisiejszym deszczu też już zaczyna tam coś wschodzić.
A w moim mini- rozarium zakwitły pierwsze dwie różyczki ( druga na drugim końcu)
Kwitną też ogromne czosnki ozdobne - główka ma dobre 12cm średnicy
Jeszcze dwa lata temu pod starą altaną nie chciały rosnąć nawet chwasty aż w ubiegłym roku sypnęłam tam mieszankę na skalniak i wyrosła. W tym roku mam tam prawdziwą dżunglę a wysiała się sama , wszystko co rośnie na łączce zadomowiło się i tam i już zaczyna zakwitać
I jeszcze jedna odsłona tarasu , tym razem z pelargoniami, dwie są amarantowe - stojące i zwisająca w kolorze lawendwym z fioletowymi kreskami na płatkach
No to teraz parę zaległości modowych, bo przecież obiecałam Luci Modnej pokazać kreacje
Na rodzinne imprezy , lniany żakiet i kremowy top ze stójką , do tego żakietu są jeszcze długie, szerokie spodnie
I jeszcze jedna , z chińskiego allegro , dobrze uszyta ale sztuczny materiał . W sumie kupiłam , żeby sprawdzić rozmiarówkę. Kosztowała nie wiele, dlatego zaryzykowałam ale już wiem, że pasuje do opisu, możliwe, że się skusze na inne ciuszki, ale później. Letnią półkę odświeżyłam i na razie wystarczy
A na koniec bukiecik, który wczoraj przyniosłam z ogródka, zdobi kuchenny stół
I poczułam się usatysfakcjonowana. Mam zwizualizowany ogródek i modne ciuszki. Wielkie brawa. Buziaki
OdpowiedzUsuńCieszę się , że zaspokoiłam Twoją ciekawość 😀
UsuńWidać włożony ogrom pracy. Efekty imponujące!
OdpowiedzUsuńFakt , pracy było nie mało , ale widzę koniec , potem zostaną te bieżące i dopieszczanie.
Usuń