Wiadomo , w perspektywie dwa dni wolne. I bardzo dobrze , bo mam szansę odreagować nerwowy tydzień. Miałam wielkie plany działkowe- pielenie, przycinanie, porządki i te inne ale w końcu zaczęło padać więc nie wiadomo co z nich wyniknie. Na działce jednak zawsze jest co robić i mamy miejsce w domku więc jak nie to, to coś innego się znajdzie. Deszcz cieszy zwłaszcza w naszej okolicy , bo od wielu tygodni nie padało. Ochłodziło się przy tym deszczu ale mnie to nie przeszkadza a wręcz odwrotnie . Wreszcie funkcjonuję normalnie. Dzień minął spokojnie, na szczęście . Jak na mnie to dość miałam nerwów na jeden tydzień. Po południu wybraliśmy się na cotygodniowe zakupy , ale dziś nie wiele. Tyle, żeby uzupełnić zapasy.
Czytam dalej Ćwirleja . Jakoś dziwnie mi ten tom przypomina dzień dzień dzisiejszy ...
Jak dobrze ze mozesz odpoczac na dzialce; u nas upaly (dzisiaj bylo 33C). Po powrocie z pogrzebu znajomej siedzialam w zacienionym domu i dopoczywalam . Sytuacja z woda fatalna, wprowadzono zakaz mycia aut, podlewania ogrodkow, mycia okien, uzupelnianiania woda basenow ogrodowych. Zbiorniki wodne prawie puste. Co to bedzie?? Aga T
OdpowiedzUsuńZ wodą na razie u nas nie ma problemu, choć bywają dni kiedy jest zakaz podlewania , a samochodów u nas w zasadzie myć nie wolno poza myjniami. Wiadomo, że nie wszyscy przestrzegają tych zakazów ale bywają. Na działce faktycznie odpoczywam psychicznie, Nie myślę o niczym ważnym. Spokojnej niedzieli !
UsuńTak ogródek to pełny relaks. Praca naturalnie sporą, ale ta z tych ulubionych. I widać efekty.Tylko z tym zimnem Cię nie poprę. Ja zamarłam i trwam z nerwobólem czekając na ciepło. Buziaki
OdpowiedzUsuńJest co robić , trochę deszczu i zielsko od razu wystrzeliło ale mam i zbiory a to cieszy najbardziej. Buziaki!
Usuń